„Nasz nowy dom”. Te rodzinę spotkało wiele nieszczęść. Dowbor wyremontowała ich dom

„Nasz nowy dom”. Te rodzinę spotkało wiele nieszczęść. Dowbor wyremontowała ich dom

Efekty remontu ekipy programu „Nasz nowy dom” we wsi Kijowiec
Efekty remontu ekipy programu „Nasz nowy dom” we wsi Kijowiec Źródło: Facebook / Nasz nowy dom
W ostatnim odcinku programu „Nasz nowy dom” Katarzyna Dowbor i jej ekipa pomogli rodzinie ze wsi Kijowiec. Pani Patrycja wraz z mężem Janem i dwójką dzieci nie mają łatwego życia. Dotknęło ich wiele nieszczęść, a ostatnim z nich jest udar kobiety, po którym wymaga opieki. Rodzina mieszkała w zatrważających warunkach.

Kijowiec to niewielka wieś w Wielkopolsce, w której mieszka niespełna pół tysiąca osób, w większości zajmujących się rolnictwem. W malusieńkim domku mieszkała czteroosobowa rodzina: pani Patrycja, pan Jan oraz ich dzieci: 12-letni Mikołaj i 3-letnia Ania.

Udar i załamanie nerwowe

Pani Patrycja do niedawna była aktywną, pomagającą wszystkim wokół osobą. Pracowała w ośrodku, gdzie zajmowała się leżącymi chorymi. Nagle sama stała się osobą z ograniczoną sprawnością – po udarze spowodowanym chorobą tętnic ma niesprawną rękę. – Moje życie było zagrożone – mówiła w programie kobieta, która po tej sytuacji przeżyła załamanie nerwowe. Prowadzenie domu bez żadnych udogodnień było dla niej niezwykle trudne.

Wypadek małego Mikołaja

Syn pani Patrycji i pana Jana jako 2-latek uległ poważnemu wypadkowi – Wyrwał mi się, kiedy mąż wyjeżdżał do pracy. Cofając samochodem po prostu go – można powiedzieć – rozjechał. To był uraz wielonarządowy: zgniecione płuca, śledziona, nerki... – wspominała kobieta. – Nie potrafię sobie tego wybaczyć do dzisiaj. Bardzo się cieszę, że żyje – mówi ojciec chłopca. – To był cud, bo nikt nam nie dawał szans, że to dziecko przeżyje – dodawała mama.

Warunki, w jakich mieszkała rodzina

Rodzina mieszkała w domu, który otrzymała od dziadków pani Patrycji. Warunki były tak złe, że nie dało się w nim przetrwać zimy. Ocieplony był tylko jeden pokój. Rodzice spali w prowizorycznej przybudówce, w której podczas deszczu do środka wdzierała się woda. A na dachu leżał niebezpieczny eternit.

Katarzyna Dowbor postanowiła pomóc rodzinie i wyremontować ich dom. Efekty tej metamorfozy obejrzycie w naszej galerii.

Czytaj też:
Dagmara Kaźmierska wydaje książkę. „Królowa życia” dla Wprost.pl: Poza kamerami jestem gorsza

Galeria:
„Nasz nowy dom” we wsi Kijowiec. Jak wygląda dom po remoncie?