Pekao pomogło tchnąć życie w kolejne niszczejące mury. Fabryka Norblina już otwarta
Artykuł sponsorowany

Pekao pomogło tchnąć życie w kolejne niszczejące mury. Fabryka Norblina już otwarta

Fabryka Norblina
Fabryka NorblinaŹródło:Marcin Czechowicz
Jeszcze kilka lat temu na terenie dawnej fabryki Norblina spotkać można było szukających okazji złomiarzy, a dziś pięknie zrewitalizowana przestrzeń cieszy oczy warszawiaków i przypomina o dawnej świetności tego miejsca. Rewitalizacja to trudne zadanie dla inwestora: trzeba połączyć tradycję i współczesność, odtworzyć historyczne detale, ale jednocześnie zaproponować nowoczesną interpretację. Do tego często wyzwanie stanowi pozyskanie finansowania. W tego typu projekty chętnie angażuje się Bank Pekao S.A.

Gdy na początku XXI wieku przeprowadzono pierwsze w Polsce rewitalizacje dawnych fabryk w Łodzi i Poznaniu i nadano im nowe funkcje, wielu ludzi kręciło głową z niedowierzaniem. Czy będą chętni, by wynająć przestrzeń w dawnych zakładach? Czy klienci przekonają się do zakupów w takich miejscach? Czy centra handlowe i usługowe w zrewitalizowanych przestrzeniach okażą się rentowne? Kilkanaście lat temu trzeba było wielkiej odwagi, by zobaczyć potencjał w niszczejącej fabryce, ale okazało się, że obawy były bezpodstawne. Wkrótce inwestorzy zaczęli dawać drugie życie dawnym obiektom przemysłowym w całej Polsce.

Dziś nie trzeba już nikogo przekonywać, że zrewitalizowane obiekty działają jak magnes na klientów, a do tego mogą stanowić przestrzeń do życia i pracy, stąd obok sklepów powstają w nich mieszkania i powierzchnie biurowe. Nie zmieniło się jedno: rewitalizacja to nadal złożone przedsięwzięcie, które wymaga ogromnych nakładów finansowych, ale też zebrania wokół niego ludzi, którzy będą umieli zaprojektować przestrzeń tak, by nie tracąc walorów historycznych, odpowiadała potrzebom współczesności.

Fabryka Norblina. Nowy-stary adres na mapie Warszawy

Nie każdy bank jest gotów wspierać takie wymagające inwestycje, ale Bank Pekao nie boi się wyzwań. Od lat z powodzeniem finansuje realizacje obiektów, które zmieniają tkankę miejską i przywracają do życia zniszczone historyczne budynki dawnych fabryk i zakładów. Dzięki temu warszawiacy właśnie zyskali kolejne miejsce, w którym mogą spędzać czas, a zaniedbane przez lata działki zyskały na atrakcyjności. Mowa o otwartej właśnie Fabryce Norblina na terenie dawnego zakładu Norblin, Bracia Buch i T. Werner. Przed I wojną światową była to czołowa fabryka metalurgiczna w Królestwie Polskim. Powstała w połowie XIX wieku i specjalizowała się w platerowaniu, czyli nakładaniu powłok ochronnych na wyroby metalowe.

Fabryka Norblina

Ostatecznie fabryka została zamknięta na początku lat 80. XX wieku i przez dwie kolejne dekady popadała w ruinę. W 2008 roku firma Capital Park zakupiła działkę z zabytkową zabudową z zamiarem przystosowania jej do nowych funkcji. Rewitalizacja to zadanie rozłożone na lata i tak było w tym przypadku – same prace koncepcyjne i załatwianie formalności trwało 9 lat. Dla architektów i inwestora ważne było, by zachować jak najwięcej historycznej tkanki, więc wiele czasu poświęcili na studiowanie detali budynków i zastanawiali się, jak przedstawić je w unowocześnionej formie. Jeden z historycznych budynków został nawet na pewien czas przesunięty w nowe miejsce, by można było przeprowadzić pod nim konieczne prace.

Cierpliwość opłaciła się: pofabryczne gmachy wróciły do czasów swojej świetności, a nad nimi nadbudowana została ośmiopiętrowa nowoczesna przestrzeń biurowa utrzymana w industrialnym klimacie. Fabryka Norblina to obecnie ponad 65 tys. mkw. całkowitej powierzchni, z czego 41 tys. mkw. stanowią nowoczesne biura klasy A+, a 24 tys. mkw. zaadaptowane zostały na przestrzeń rozrywkową, kulturalną, gastronomiczną i handlowo-usługową. Na terenie kompleksu znajdują się dwie uliczki – Ludwika Norblina i Teodora Wernera, które są otwarte dla spacerujących przez całą dobę.

Przeprowadzenie tak wymagających prac nie byłoby możliwe bez wsparcia instytucji, które w stu procentach były przekonane o ich zasadności. Bank Pekao S.A. uruchomił kredyt w wysokości 99,3 mln euro. 60 mln euro pochodziło od Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Pragnę wszystkim podziękować, szczególnie partnerom z EBI. Przy tak trudnych projektach zdarzają się trudności, nam udało się razem je przezwyciężyć dzięki otwartości, dobrej komunikacji i sprawnej współpracy. Projekt jest niezwykły pod względem koncepcji, idealnie wpisuje się w krajobraz Warszawy i jej lokalną kolorystykę. Mam nadzieję, że Grupa Capital Park będzie znajdywać kolejne miejsca do rewitalizacji i przywracania im życia – powiedział Dieter Lobning, dyrektor Departamentu Bankowości Inwestycyjnej i Finansowania Nieruchomości w Banku Pekao, podczas konferencji, dotyczącej zakończenia rewitalizacji Fabryki Norblina.

Robert Lewandowski najbardziej rozpoznawalnym inwestorem w Browarach Warszawskich

Fabryka Norblina nie była pierwszą tego rodzaju inwestycja, w którą zaangażował się Bank Pekao S.A. Co więcej, do tej pory często występował jako jedyny kredytodawca.

Tak było w przypadku innego podobnego kompleksu fabrycznego na warszawskiej Woli. Browary Warszawskie zostały otwarte wiosną 2021 roku na terenie dawnego browaru Haberbuscha i Schielego. Powstał on w 1846 roku i wkrótce stał się największym w Królestwie Polskim i jednym z najważniejszych w całej Europie. Używając dzisiejszych określeń powiedzielibyśmy, że „wyznaczał trendy”, ale II wojna światowa przyniosła kres jego świetności.

Browary Warszawskie

Wprawdzie w latach powojennych nadal rozlewano tam piwo (a później nawet coca-colę na amerykańskiej licencji), ale z czasem i te zakłady, będące tylko wspomnieniem dawnej świetności, upadły. W 2014 roku ogromną działkę w obrębie ulic Grzybowskiej, Wroniej, Chłodnej i Krochmalnej nabyła firma Echo Investment i wybudowała kompleks o funkcjach handlowych, biurowych i mieszkaniowych. Inwestorom zależało nie tylko na zachowaniu oryginalnych elementów pochodzących z czasów, gdy były one miejscem pracy setek osób, ale i stworzeniu przestrzeni do prezentowania współczesnej kultury. Stąd galeria, kina, sceny całoroczne oraz umożliwiające organizowanie pokazów plenerowych.

Wielu warszawiakom Browary Warszawskie kojarzą się z adresem, pod którym przy odrobinie szczęścia można spotkać Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji w piłce nożnej docenił potencjał tego miejsca i zainwestował w uruchomienie restauracji w stylu sportowym na czterech poziomach zabytkowej XIX-wiecznej Warzelni.

Bank Pekao udzielił finansowania na kwotę przekraczającą 87 mln euro. Pieniądze zostały przeznaczone na realizację budynków biurowych GH i K kompleksu.

Niekwestionowane centrum handlowo-kulturalne Powiśla

Nad samą Wisłą, w sąsiedztwie popularnych Bulwarów, znajduje się kompleks Elektrownia Powiśle, którego historia liczy ponad 100 lat. Wszystko zaczęło się w 1904 roku, kiedy władze miejskie ogłosiły przetarg na budowę elektrowni dla Warszawy. W kolejnych latach zakład był rozbudowywany i stał się jedną z największych i najnowocześniejszych elektrowni w Polsce. Rozwój ten przerwał wybuch II wojny światowej, ale zakład nie został całkowicie zniszczony i po wojnie elektrownia wznowiła działalność. Z czasem powstały nowocześniejsze obiekty i elektrownia na Powiślu przestała być potrzebna. Ostatecznie w 2001 r. w zakończyła produkcję prądu.

Elektrownia Powiśle

Elektrownia Powiśle miała sporo historycznego szczęścia. W przeciwieństwie do innych opisywanych budynków, nie stała opuszczona przez kilka dekad. 15 lat po unieruchomieniu została zakupiona przez Tristan Capital Partners i White Star Real Estate. Ruszyła rewitalizacja obiektu. Od początku autorom projektu zależało na tym, aby w historyczne mury Elektrowni tchnąć życie, zmieniając przeznaczenie postindustrialnych budynków, z zachowaniem ich charakteru. Powstała wielofunkcyjna przestrzeń z biurami, mieszkaniami i sklepami. Tym, co wyróżnia Elektrownię Powiśle na tle podobnych inwestycji, jest pierwsza w Polsce przestrzeń Beauty Hall, w całości przeznaczona dla firm oferujących usługi w segmencie urody i pielęgnacji. Elektrownia Powiśle została uroczyście otwarta w maju 2020 roku.

To wszystko nie byłoby możliwe bez uruchomionego przez Pekao S.A. finansowania na kwotę ponad 130 mln euro.

Dawna wytwórnia wódek przetarła szlak kolejnym inwestycjom

Pierwszym zrewitalizowanym terenem pofabrycznym w Warszawie było Centrum Praskie Koneser, położone na terenie zabytkowej Wytwórni Wódek „Koneser” na warszawskiej Pradze. Otwarte zostało w 2018 roku. Bank Pekao S.A. udzielił tej inwestycji finansowania na kwotę 100 mln euro.

Centrum Praskie Koneser

Najstarsze budynki Warszawskiej Wytwórni Wódek „Koneser” powstały w latach 1895-1897. W latach 20. zeszłego wieku Monopol wytwarzał powszechnie rozpoznawalne do dziś na rynku spirytusowym marki wódek: Wyborową, Luksusową, Żubrówkę i Żytniówkę. Zakłady kontynuowały działalność po wojnie, ale niedoinwestowane i przestarzałe, nie wytrzymały konkurencji. Na początku XXI wieku zamknięto produkcję i zlikwidowano fabrykę.

To, jak do tej pory, jedyna rewitalizacja na tak wielką skalę po prawej stronie Wisły. Jej urok docenił amerykański Google i w 2015 roku otworzył w dawnym budynku biurowym fabryki przestrzeń dla przedsiębiorców technologicznych pod nazwą Campus Warsaw. Po dwóch latach kampusprzeniósł się do większego budynku dawnego magazynu spirytusu przy obecnym pl. Konesera 10. To świetny przykład na to, jak można połączyć biznes z dwóch różnych światów i osadzić nowoczesną firmę, niekwestionowanego giganta, w murach, których fundamenty pamiętają początek XX wieku.

Centrum Praskie „Koneser” już wyrobiło sobie renomę na kulturalnej mapie Warszawy. To w jego przestrzeni odbyły się m.in. głośne wystawy „The Art. of Banksy” i „Beksiński w Warszawie”. Turyści lubią odwiedzać Muzeum Polskiej Wódki, na których mogą nie tylko zapoznać się z wystawami poświęconymi historii produkcji wódki, ale też uczestniczyć w degustacjach.

Nowe życie dawnego imperium Scheiblera

Bank Pekao S.A. nie ogranicza się wyłącznie do inwestycji na stołecznym rynku. Kwotą 30 mln euro wsparł rewitalizację terenu położonego w dawnym imperium Karola Scheiblera, jednego z czołowych łódzkich fabrykantów z czasów, gdy miasto było prawdziwą „ziemią obiecaną”. Podupadający teren kupiło Echo Investment i obecnie jest w trakcie realizacji „Fuzji” - wielofunkcyjnego kompleksu, który przywróci do życia cały kwartał ulic.

Fuzja

W sumie powstanie tam 90 tys. mkw powierzchni użytkowej o różnych funkcjach – w tym biura (zajmują największą część kompleksu), mieszkania, usługi, gastronomia i miejsca kulturalne.