Hotelarze przewidują kolejny rok rekordów nad Bałtykiem

Hotelarze przewidują kolejny rok rekordów nad Bałtykiem

Dodano: 
Osada Morska – Kołobrzeg
Osada Morska – Kołobrzeg Źródło: Osada Morska
Jaki będzie 2019 rok w hotelarstwie? Właściciele nadmorskich pensjonatów prognozują kolejny rekord.

Po bardzo pozytywnym sezonie w 2018 roku, który przyniósł rekordowe obłożenie wyższe o 8 proc. w stosunku do roku poprzedniego, nadmorscy hotelarze szykują się na kolejne rekordy. Na ilość turystów, która odwiedziła bałtyckie kurorty miały wpływ głównie dwa czynniki.

Pogoda

Przede wszystkim świetna pogoda. W zeszłym roku fale upałów trwały wyjątkowo długo. Piękną pogodą, zachęcającą do wyjazdów nad morze mogliśmy się cieszyć od wczesnej wiosny, aż do bardzo później jesieni. Sezon turystyczny nieco się więc wydłużył, a obłożenie nadmorskich pensjonatów, kurortów i hoteli, było w nim niemal cały czas stuprocentowe. Co ciekawe, polskie plaże przyciągają już nie tylko rodaków, ale także coraz więcej turystów zza granicy.

– Z naszych obserwacji wynika, że Bałtyk po prostu staje się modny. Coraz lepsza infrastruktura turystyczna, a także nowe drogi i sprawne połączenia kolejowe zachęcają gości z całej Polski do odwiedzin nie tylko w najwyższym sezonie – wyjaśnia Kinga Łata, dyrektor operacyjna Zdrojowa Hotels.

Zmiana modelu wypoczynku

Polacy zmienili w ostatnich latach swoje przywyczajenia, jeśli chodzi o spędzanie wolnego czasu. Artur Kozieja – Właściciel Europlan Sp. z o.o. tłumaczy, że wyraźnie odczuwa rozwój rynku hotelarskiego i rosnący popyt na tego typu usługi w kurortach. Jako przyczyny tego trendu podał, między innymi, fakt, że Polacy po latach wyjazdów zagranicznych, które ułatwiło przystąpienie do Unii Europejskiej, obecnie na nowo odkrywają turystyczny potencjał Polski. Coraz chętniej wybieramy destynacje turystyczne wewnątrz kraju.

Czytaj też:
Condohotele korzystają na zmianach społecznych

– Obserwujemy także dużo większą spontaniczność wśród naszych gości. Coraz więcej rezerwacji odbywa się last minute. Wiążemy to z większymi możliwościami finansowymi Polaków, które przekładają się na swobodę podejmowania dynamicznych decyzji urlopowych – komentuje Krystyna Wróblewska, założycielka platformy rezerwacyjnej VacationClub.

Na zmianie przyzwyczajeń urlopowych Polaków korzysta również branża condohotelowa. Coraz więcej rodaków woli spędzać krótsze wakacje, na przykład przedłużone weekendy, ale nie raz, czy dwa razy w roku, a na przykład pięć czy sześć razy.

– Obecnie, na rynku jest ogromne zainteresowanie modelem condo. Świadczyć mogą o tym nasze wyniki sprzedaży. W przeciągu ostatnich 12 miesięcy sprzedaliśmy całą inwestycję nad morzem, czyli 163 jednostki, a w ciągu 18 miesięcy 99 proc. apartamentów w inwestycji Lake Hill. Pokazuje to, jak ogromne jest zainteresowanie. – mówił niedawno, podczas konferencji w siedzibie GPW, Artur Wach, CEO, Co-Founder Wprost Nieruchomości.

Źródło: VacationClub / własne