Polacy są w stanie płacić więcej, aby mieszkać w nowoczesnym otoczeniu

Polacy są w stanie płacić więcej, aby mieszkać w nowoczesnym otoczeniu

Smart City
Smart City Źródło: Unsplash / Hugh Han
Firma doradcza REAS przygotowała raport „Smart home, smart community, smart city”, który pokazuje zmiany, które nastąpiły w polskim społeczeństwie w kontekście mieszkań oraz przestani, w którym chce ono przebywać. Okazuje się, że Polacy chcą płacić za dodatkowe funkcje i usługi w swoich domach i osiedlach.

Jak wynika z raportu. Polacy są coraz bardziej skłonni do wydawania więcej, aby mieszkać w miejscach, które wyposażone są w dodatkowe rozwiązania technologiczne. Polskie społeczeństwo coraz chętniej korzysta z nowych technologii, co przekłada się także na rynek mieszkaniowy. Ciekawym trendem, który wynika z raportu jest fakt, że w ostatnich 10-15 latach, średni metraż kupowanych na rynku pierwotnym mieszkań, spadł o kilka metrów. Wynika to głównie z faktu, że pokolenie, które obecnie szuka mieszkań, charakteryzuje się dużą ilością singli oraz bezdzietnych par.

Firma doradcza REAS, we współpracy z internetową platformą Obido zbadała, jak poszukujący mieszkania na rynku pierwotnym podchodzą do nowych, dodatkowych funkcji i rozwiązań w mieszkaniach i osiedlach, a także - jaka jest ich skłonność do dopłacania za nie. Opublikowane w raporcie „Smart home, smart community, smart city”, wyniki pokazują, że co piąty ankietowany chętniej kupi mieszkanie na osiedlu, w którym dostępne będą takie usługi, jak samoobsługowa pralnia z suszarnią, skuter na minuty czy dedykowane miejsce postoju auta carsharingowego. - czytamy w raporcie.

– Badanie pokazało, że obecność tych usług - mimo że są płatne - ma znacznie większe znaczenie dla nabywców powyżej 45. roku życia, niż tych z młodszej grupy wiekowej, którzy raczej szukają pierwszego i tańszego mieszkania. Największymi entuzjastami tych rozwiązań są dojrzali konsumenci z przedziału wiekowego 55-65 lat. W tej grupie wypożyczany samochód jest atrakcyjny aż dla blisko połowy potencjalnych nabywców – mówi Katarzyna Kuniewicz, szefowa Zespołu Badań i Analiz Rynku REAS.

– Nie ma wątpliwości, że na pozytywną reakcję dojrzałych ankietowanych na dopłaty do niektórych usług, istotny wpływ ma ich lepsza niż wśród młodszych ankietowanych, sytuacja materialna. Ponadto, nabywcy powyżej 45. roku życia. szukający zazwyczaj już nie pierwszego, a kolejnego mieszkania, oczekują wyższego standardu, zarówno wykończenia części wspólnych, jak i oferowanych w danej lokalizacji usług. Doświadczenie życiowe podpowiada im, że nie ma nic za darmo – konieczność dopłaty za konkretne udogodnienie traktują jak oczywistą konsekwencję zakupu lepszego lokum - komentuje Katarzyna Kuniewicz.

Młodzi mobilni

Coraz ważniejszym czynnikiem wpływającym na kształtowanie rynku mieszkaniowego jest zwiększona mobilność i mniejsze przywiązanie do własności. Według Eurostatu, w latach 2002-2007 zaledwie 4 proc. Polaków zmieniło miejsce zamieszkania, ale już w kolejnym pięcioleciu (2008-2012) było ich blisko 10 proc. Zmiany na rynku pracy i odejście młodego pokolenia od własności na rzecz szeroko rozumianej elastyczności wyboru (pracy, miejsca i standardu zamieszkania), to jeden z głównych czynników zwiększających zainteresowanie mieszkaniami na wynajem.

– Systematycznie rośnie liczba ludzi, którzy nie chcą się wiązać z określonym miejscem przez zakup mieszkania, albo obciążać domowego budżetu wieloletnim kredytem. To często młodzi i mobilni specjaliści, którzy z łatwością zmieniają miejsce pracy i życia. Potrzebują wygodnego mieszkania z wyposażeniem, dostępem do miejskich usług i bezpiecznej umowy najmu – mówi Piotr Gromniak, wiceprezes Echo Investment odpowiedzialny za rozwój platformy mieszkań na wynajem Resi4Rent.

Źródło: Echo Investment