Nowe rekordy na rynku mieszkaniowym. Takiej sprzedaży nie było nigdy

Nowe rekordy na rynku mieszkaniowym. Takiej sprzedaży nie było nigdy

Budowa mieszkań, zdj. ilustracyjne
Budowa mieszkań, zdj. ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Mr.Cheangchai Noojuntuk
Ceny mieszkań rosną, a mimo to sprzedają się one jak świeże bułeczki. W I kwartale padł nowy rekord.

O tym donosi „Rzeczpospolita”, która powołuje się na szacunki JLL. Wg tych danych w I kwartale 2021 roku padł nowy rekord sprzedaży lokali, bo nabywców znalazło aż 19,5 tys.

W porównaniu z zeszłym rokiem to wzrost o 3 proc. Jednocześnie wzrost do III i IV kwartału 2020 roku wynosi ok. 40 proc.

Popyt jest ogromny

O ile sytuacja była stabilna w Warszawie i Wrocławiu, to gwałtownie przyspieszyła sprzedaż mieszkań w Łodzi (o 27 proc.), Poznaniu (o 24 proc.), Trójmieście (o 17 proc.). Z kolei w Krakowie sprzedaż spadła o18 proc.

Jak podkreślają eksperci mamy do czynienia z przewagą popytu nad podażą. O niedoborze mieszkań pisaliśmy niedawno we Wprost.pl.

Kupowanie na lokatę antyinflacyjną

W cytowanym przez „Rzeczpospolitą” komunikacie o sytuacji w mieszkalnictwie mówi Kazimierz Kirejczyk, wiceprezes JLL: – Nastąpił splot bardzo wielu czynników, które znajdują odbicie w polityce cenowej deweloperów. Wielu z nich ma trudności w uzupełnianiu oferty wynikające z przewlekłości procedur administracyjnych czy dostępności terenów inwestycyjnych. W tej sytuacji próbuje ustabilizować tempo wyprzedawania istniejącej oferty i utrzymać ciągłość pracy biur sprzedaży poprzez odpowiednie sterowanie poziomem cen. Z drugiej strony, zamożnych klientów motywowanych presją inflacyjną wzrost cen zdaje się nie odstraszać. Wręcz przeciwnie, uzasadnia tezę o możliwości ochrony wartości kapitału na rynku mieszkaniowym. Ci mniej zamożni natomiast, w obawie przed dalszym wzrostem cen przyspieszają zakupy wspierając się najniżej w historii oprocentowanymi kredytami hipotecznymi.

Czytaj też:
Rekordy u deweloperów. Tak dużo nie budowano w Polsce jeszcze nigdy