O tym, w jaki sposób moda na subskrypcje wpływa na rynek najmu i czego oczekują dziś najemcy rozmawiamy z Alicją Kościeszą, dyrektor ds. sprzedaży Resi4Rent – firmy, która wprowadziła na polski rynek mieszkania w abonamencie.
Artykuł sponsorowany

O tym, w jaki sposób moda na subskrypcje wpływa na rynek najmu i czego oczekują dziś najemcy rozmawiamy z Alicją Kościeszą, dyrektor ds. sprzedaży Resi4Rent – firmy, która wprowadziła na polski rynek mieszkania w abonamencie.

Dodano: 
Alicja Kościesza, dyrektor ds. sprzedaży Resi4Rent
Alicja Kościesza, dyrektor ds. sprzedaży Resi4Rent Źródło:Materiał Partnera
Od dłuższego czasu mówi się o wyraźnym wzroście zainteresowania mieszkaniami na wynajem. Poza oczywistymi kwestiami, takimi jak rosnące stopy procentowe i wysokie koszty kredytów hipotecznych, które ograniczają możliwości zakupu własnego mieszkania, co Pani zdaniem decyduje o tym, że najem staje się tak popularny?

Przede wszystkim wpływ na to mają zmiany pokoleniowe. Starsze pokolenia były bardzo przywiązane do posiadania, własny dom czy samochód były dla nich synonimem statusu społecznego, bezpieczeństwa i życiowego sukcesu. Stąd np. w polskim krajobrazie tak dużo wielorodzinnych domów, budowanych z myślą o tym, że kiedy dzieci dorosną wprowadzą się do nich ze swoimi rodzinami, a dom będzie „na zawsze”. Jednak dzieci, poza tym, że chcą same decydować o swoim życiu, także o tym, gdzie i z kim mieszkają, mają dzisiaj odmienne podejście do własności. Przeprowadzają się stosunkowo często i nie budują głębokich emocjonalnych związków ze swoim miejscem zamieszkania. Postrzegają je przede wszystkim jako miejsce, w którym mogą zatrzymać się na określony etap życia, a ich sposób myślenia jest bardzo elastyczny i napędzany przez zmiany. Jeśli benefitem jest np. zminimalizowanie czasu dojazdu i zachowanie lepszej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, nie mają problemu ze zmianą adresu. Można powiedzieć, że w pewnym momencie życia młodzi są w ciągłej podróży i nie są pewni ostatecznego celu, a to sprawia, że mniej chętnie podejmują decyzje, które wydają im się długoterminowymi zobowiązaniami.

Czy te zmieniające się postawy wpływają na rozwój nowych modeli najmu?

Do dynamicznego stylu życia młodego pokolenia zdecydowanie bardziej przemawiają usługi wynajmu i subskrypcji. Pozwalają im podejmować szybkie decyzje, kiedy tylko pojawia się lepsza, wygodniejsza opcja lub możliwość dostosowania oferty do aktualnych potrzeb. Korzystają z tego wynajmując samochody, smartfony czy wybierając abonament już nie tylko na platformy streamingowe, ale np. regularne dostawy posiłków czy wina. To samo może dotyczyć najmu mieszkania, które w wersji abonamentowej nie ogranicza się wyłącznie do miejsca, a jest usługą, dostarczaną najemcy w wygodnym, bezpiecznym i elastycznym pakiecie.

Resi4Rent – mieszkania w abonamencie

Na czym to polega?

W cenie abonamentu oprócz usługi zakwaterowania zawarty jest także pakiet świadczeń dodatkowych. Obejmuje on dostęp do sieci internetowej, aplikację pozwalającą na bieżące zarządzanie umową i rozliczeniami, konserwacje i naprawy sprzętów, a przede wszystkim profesjonalny zespół obsługi klienta obecny w każdym budynku. A do tego pakiet darmowych atrakcji, takich jak wspólne zajęcia sportowe, sąsiedzkie spotkanie przy dobrej kawie czy trening z psim behawiorystą. Ponadto nasi klienci korzystają z programu rabatów w okolicznych sklepach i punktach usługowych. Warto podkreślić, że zarówno my jak i nasza konkurencja jesteśmy podmiotami profesjonalnymi, których celem jest jak najdłużej utrzymać wysoki poziom satysfakcji klienta. A to z kolei powoduje rewolucję jakości na rynku najmu.

Lojalność i doświadczenie klienta to przewijające się od kilku lat tematy. Firmy kuszą konsumentów niezwykłymi doświadczeniami i prześcigają się w zapewnianiu im nowych wrażeń, które mają budować lojalność. Czy tak jest również w przypadku mieszkań w abonamencie?

Konsumenci mają zdecydowanie większą skłonność do „karania” złej obsługi niż nagradzania, nawet tej najlepszej. Sądzę, że dla ich lojalności większe znaczenie, ma to jak firmy wywiązują się ze swoich podstawowych obietnic, niż niezwykłe wrażenia. Wystarczy przyjrzeć się temu jak często zdarza się nam rezygnować z usług firm z powodu fatalnej obsługi – wściekamy się na linie lotnicze, które gubią bagaże lub dostawców usług telekomunikacyjnych, których centrale każą nam zbyt długo czekać na infolinii. W efekcie firmy słono płacą za pozyskanie nowych lub odzyskanie straconych klientów. Dlatego lepiej zadbać o dostarczenie konsumentom tego, czego faktycznie potrzebują, w najlepszy i najwygodniejszy dla nich sposób. W Resi4Rent bardzo duży nacisk kładziemy na jakość obsługi klienta, czyli dostępność i życzliwość. Wkładamy dużo wysiłku, a nierzadko i serca by atmosfera panująca na osiedlu była zaproszeniem do codziennego powrotu do domu. Jak jest to ważne poczuliśmy najbardziej tuż po wybuchu wojny w Ukrainie. W nocy czy nad ranem nasz zespół czekał z kluczami na uchodźców jadących prosto z granicy. Tamte wydarzenia potwierdziły nam fakt, o czym wiedzieliśmy od zawsze, że to właśnie najprostsze gesty zrozumienia ludzkich sytuacji, które w przypadku zmiany miejsca zamieszkania niemal zawsze są wyjątkowe, są podstawą budowania lojalności klienta.

Resi4Rent – mieszkania w abonamencie

Czego zatem potrzebują i co otrzymują klienci Resi4Rent?

Pozwolę sobie odwrócić pytanie ­– czego Pani najbardziej brakuje na co dzień?

Pieniędzy, zdrowia, prywatności, czasu…

Dokładnie. Jedną z bolączek naszego stylu życia jest nieustanny brak czasu. To co proponujemy zanim jeszcze potencjalny klient zdecyduje się wprowadzić na nasze osiedle, to właśnie oszczędność czasu. Mieszkanie można bardzo dokładnie obejrzeć online lub umówić się na miejscu z opiekunem klienta. Podobnie z podpisaniem umowy, które również może odbyć się zdalnie. Sama umowa skonstruowana jest tak, aby wszystkie uregulowania były przejrzyste i zabezpieczały interesy obu stron, nie zawiera też żadnych dodatkowych opłat czy prowizji. Od decyzji do podpisania umowy mija maksymalnie kilka dni, ale jeśli jest taka potrzeba, nic nie stoi na przeszkodzie, aby została podpisana nawet tego samego dnia, a klient od razu mógł otrzymać klucze do nowego domu.

Czy klienci chętnie korzystają z takiego rozwiązania?

Z możliwości zdalnego przeprowadzenia procesu najmu bardzo chętnie korzystają osoby ceniące swój czas i wygodę. To bardzo praktyczne rozwiązanie wybierają rodzimi klienci, ale jest szczególnie przyjazne dla obcokrajowców, którzy jeszcze przed przyjazdem do Polski mogą załatwić wszystkie formalności zdalnie i odebrać klucze do pachnącego nowością mieszkania przybywając prosto z lotniska. W razie potrzeby pomagamy też uporać się ze wszystkimi procedurami administracyjnymi, np. związanymi z wystąpieniem o nadanie polskiego numeru Pesel i ubieganiem się o kartę pobytu, do których oprócz wizy i ubezpieczenia na życie wymagany jest adres zamieszkania.

Resi4Rent – mieszkania w abonamencie

Co jeszcze oprócz praktycznych rozwiązań i wygody jest ważne dla dzisiejszych najemców?

Pokolenie Z, bo o nich głównie mówimy, na jednym z pierwszych miejsc stawia wolność wyboru i możliwość życia na własnych warunkach. Chcą czuć się u siebie niezależnie od tego czy będą mieszkać w jednym miejscu przez kilka miesięcy czy kilka lat i nie chcą, aby ich styl życia podlegał jakimkolwiek ocenom. Ważne jest dla nich także życie w otwartym, przyjaznym otoczeniu, z którego mogą czerpać różnorodne doświadczenia, wzmacniać poczucie wspólnoty i czuć się częścią przedsiębiorczej społeczności. Niezależnie od różnic pokoleniowych, czy powodów zmiany miejsca zamieszkania, przeprowadzka jest zawsze wydarzeniem, któremu towarzyszą emocje. Świetnie, jeśli jest to ekscytacja, ale nawet ona wiąże się z większym lub mniejszym napięciem lub stresem. Chociaż w Resi4Rent nie mamy wpływu na cały proces przeprowadzki naszych klientów, mamy wpływ na to jak się poczują, kiedy już do nas dotrą, dlatego staramy się być wsparciem w nowej życiowej sytuacji, pomóc im się dobrze poczuć i jak najlepiej zamieszkać w nowym domu. Staramy się zawsze być blisko, kiedy nas potrzebują, ale nie naruszamy ich prywatności. W końcu to nasi lokatorzy są u siebie w domu, a nie my.

Źródło: Materiał Partnera